Idea prowadzenia zeszytu do kariery spodobała Ci się na tyle, że chcesz wiedzieć więcej? Świetnie! Tym razem przygotowałam konkretne rozwiązanie, a dokładnie 6 pomysłów na wykorzystanie plannera do kariery. Sprawdź, do czego może przydać Ci się karierownik.
Co to w ogóle jest karierownik?
Pamiętasz jeszcze o idei karierownika? Pisałam o nim szerzej w tym poście na blogu. Teraz tylko szybko Ci przypomnę.
Karierownik to inaczej zeszyt do kariery (przyznaj sama karierownik brzmi o niebo lepiej), w którym lądują wszystkie (lub prawie wszystkie) sprawy dotyczące kariery zawodowej.
Taki zeszyt lub planner może być też częścią Twojego karierowego „ekosystemu”, czyli czegoś na wzór własnego systemu dbania o karierę na bieżąco. Ty ustalasz, co ląduje w karierowniku papierowym, a co wpisujesz np. w dokumentach Google (lub gdzieś indziej, ale w digitalu) i jak często to robisz.
Jestem tego zdania, że niektóre rzeczy zdecydowanie lepiej mieć zapisane w formie elektronicznej, w szczególności te, które przydadzą Ci się do tworzenia CV czy profilu na LinkedIn.
Dzięki temu możesz łatwo wrócić do starych zapisków, zauważyć i docenić swoje postępy, zobaczyć, w jaki sposób zmieniały się Twoje potrzeby preferencje, co Cię blokowało, a co pchało Cię do działania, jak zmieniały się Twoje cele. A taka wiedza, pozwala Ci świadomie dbać o siebie zawodowo, robiąc to coraz lepiej i sprawniej!
O koncepcji karierowego „ekosystemu” porozmawiamy sobie innym razem. A teraz wróćmy do tematu głównego, czyli do czego może przydać Ci się planer do kariery, kiedy już zaczniesz go prowadzić.
Do czego może przydać Ci się planner do kariery?
Ile razy zdarzyło Ci się, że zapisałaś swoje zawodowe cele roczne, a potem nie wiedziałaś, gdzie je wrzuciłaś? Albo np. przypadkiem znajdowałaś notatki sprzed 5 lat, łapiąc się za głowę, że wtedy wpadłaś na takie genialne rzeczy. A już najgorzej, jak po szybkim rzuceniu okiem na kartki stwierdziłaś, że to jakieś bazgroły i cenne zapiski poleciały do kosza.
Phi, o czym ja tu piszę! Powinnam zacząć od tego, czy Ty w ogóle cokolwiek zapisałaś?!
Głównym powodem, dla którego polecam działać z ideą karierownika jest to, że masz wszystko w jednym miejscu. Możesz spokojnie wracać do swoich notatek, porównywać, sprawdzać postępy, analizować i przede wszystkim ich nie zgubić ;). Tak samo, jak na papierze, tak i w wersji elektronicznej trzymasz wszystko w jednym miejscu, nie szukasz po folderach i w mailach. Dodatkowo w razie potrzeby na bieżąco uzupełniasz.
Brzmi sensownie, prawda? To przejdźmy teraz do praktycznych zastosowań karierownika.
6 pomysłów na wykorzystanie karierownika w praktyce
Wiesz już co nieco o karierowniku i dlaczego warto go prowadzić. Z całej masy swoich pomysłów wybrałam 6, które możesz zacząć wprowadzać u siebie od zaraz.
Zrób swój roczny przegląd zawodowy
Jeżeli jeszcze nigdy nie zrobiłaś przeglądu zawodowego, możesz zacząć właśnie od niego.
Przegląd zawodowy jest chwilą refleksji. Chwilą, w której powinnaś zwolnić, chociaż na chwilę, żeby przyjrzeć się swojej karierze i móc ruszyć do przodu z większą siłą. Dlatego usiądź wygodnie, otwórz #karierownik i rozpocznij swój przegląd zawodowy.
- Zacznij od podstaw, czyli tego, jak aktualnie wygląda Twoje życie zawodowe i prywatne. Na początek zapisz suche, obiektywne fakty. Tak, jakbyś miała stanąć obok i spojrzeć na siebie z perspektywy obcej osoby, zapisując informacje o swoim życiu.
- Gdy wypiszesz już fakty, dołącz do tego swoje emocje, odczucia. Tym samym idziemy o krok dalej. Jakie emocje powoduje w Tobie aktualna sytuacja? Jak się czujesz, patrząc na to, co wypisałaś?
- Zapisz swoje wątpliwości, pytania, trudności. Wszystko to, co aktualnie chodzi Ci po głowie, co Cię martwi, co spędza Ci sen z powiek. Z jakimi wyzwaniami się mierzysz? Jakie decyzje chcesz lub musisz podjąć?
To dobry początek, dzięki któremu sprecyzujesz cel swojego przeglądu, nadasz mu kierunek i wyciągnąć z niego, jak najwięcej dla siebie.Więcej o przeglądzie zawodowym możesz dowiedzieć się np. na moim blogu.
Zapisuj swoje sukcesy
Sukces – często to słowo tak bardzo wyolbrzymiane jest w naszych głowach, że zapytani o nie widzimy jedynie wielką czarną dziurę, czując się tak maleńcy, że chcemy uciec, gdzie pieprz rośnie.
No bo halo! Jak ja mam mówić o swoich sukcesach, skoro żadne z nich nie zbliża się ani trochę do czegoś pokroju wynalezienia lekarstwa na raka, czy stworzenia wielomilionowej firmy? Wszystko wydaje się przecież takie małe, nieznaczące. A wszyscy inni na pewno na swoim koncie mają sukcesy właśnie takich gabarytów.
No tak. Bo przecież, skoro mówimy SUKCES, to koniecznie musi być to coś z przysłowiowym pierdolnięciem. A no właśnie nie! Sukces to wcale nie musi być coś wielkiego. Mogą to być zarówno duże, jak i te drobne rzeczy.
Sukcesem może być to, co z czego jesteś dumna, co zrobiłaś dobrze w Twoim życiu zawodowym i około zawodowym. Mogą to być rzeczy, które w pewnych sytuacjach pozwoliły Ci poczuć, że potrafisz coś zrobić, zrealizować, dajesz sobie z czymś radę, jesteś skuteczna, a nawet, to, co poprawiło Ci samopoczucie.
Bo sukces będzie tym, czym Ty sama go zdefiniujesz. Nie ta osoba obok, ale Ty. Postrzeganie sukcesu może zmieniać się u Ciebie wraz z czasem, priorytetami, okolicznościami, doświadczeniem, momentem w życiu (osobistym i zawodowym).
Dlatego naucz się obserwować i zapisywać swoje sukcesy na bieżąco w karierowniku. Dzięki temu łatwiej Ci będzie je zaobserwować, doceniać i mówić o nich innym.
Rób podsumowania miesiąca
Mam pełną świadomość tego, że robienie podsumowań może wydawać się trudne i skomplikowane. Wiem jednak, jak pozytywnie wpływają na Twoje życie zawodowe. A jeżeli chcesz dbać każdego dnia o siebie i swoje życie zawodowe, to naprawdę warto systematycznie robić podsumowania miesiąca.
I żeby było jasne – nie ważne, czy w tym momencie jesteś na etacie, prowadzisz firmę, działasz jako freelancerka, robisz sobie przerwę od pracy (z jakiegokolwiek powodu). Jakby nie było, to wszystko składa się na Twoją karierę.
Dzięki podsumowaniom jesteś w stanie na bieżąco obserwować swoją sytuację, oceniać, co Ci służy, a co wręcz przeciwnie; doceniać siebie, wyciągać wnioski i lekcje na przyszłość, zauważać postępy, korygować plany, tak żeby lepiej dopasować je do swojej rzeczywistości i potrzeb.
Moja rada: zarezerwuj sobie czas w kalendarzu na to, żeby przeanalizować dany miesiąc i zaplanować to, co będzie działo się w następnym.
Nie wiesz, jak się za nie zabrać? Pobierz bezpłatną checklistę podsumowania miesiąca lub zobacz gotowca, którego dla Ciebie przygotowałam.
Rozpisuj cele zawodowe, wizję, plany i marzenia
Wyznaczanie celów zawodowych zacznij od tego, żeby jak najlepiej poznać siebie! Dlaczego?
Skoro cele zawodowe są Twoje, to powinny być jak najlepiej dostosowane do Twoich potrzeb, preferencji, sytuacji życiowej i możliwości. A to nie jest coś, co robimy tylko raz, a potem umywamy ręce. Poznawanie siebie i praca nad sobą to jedyna praca, którą masz ciągle i na zawsze. Dlatego ważne jest to, żeby wykonywać ją stale.
Jeżeli czujesz mętlik, myśląc o celach zawodowych, nie wiesz jak się za to zabrać, pomyśl najpierw o sobie:
- Co jest dla Ciebie ważne, jak wygląda Twoje życie, czego Ci brakuje, jakie masz plany?
- Co Cię ogranicza, co sprawia, że nie idziesz do przodu?
- Jakie masz marzenia?
- Jakie masz kompetencje, mocne strony, doświadczenia, edukację?
- Jakie masz preferencje zawodowe, co lubisz, a czego nie lubisz, czego potrzebujesz w swoim życiu zawodowym?
Na samym myśleniu jednak kończyć się nie powinno. Koniecznie zapisz to w miejscu, do którego łatwo wrócisz, czyli w karierowniku.
A jeżeli temat wyznaczania celów zawodowych jest dla Ciebie ciekawy, w moim sklepie znajdziesz webinar: „Cele zawodowe krok po kroku, czyli jak pracować w zgodzie ze sobą„.
Zapisuj najważniejsze wnioski, lekcje, przemyślenia
Zawsze najwięcej wniosków wyciągamy z porażek i niedociągnięć. To z nich czerpiemy masę nauki, często olśnień i ciekawych spostrzeżeń. W karierowniku wyznacz też miejsce właśnie na te rzeczy. Na wnioski, lekcje i przemyślenia, które wyciągnęłaś z tych nietrafionych decyzji.
Odpowiedz sobie na pytania: Dlaczego coś poszło nie tak, jak chciałaś? Gdzie leżał problem? Jak w przyszłości mogę zrobić to lepiej, inaczej?
Wiem, że to może być dla Ciebie nieprzyjemne, może nawet bolesne zadanie, ale uwierz mi, dzięki temu zyskasz gotowy materiał do wykorzystania w przyszłości. Przyda się np. żeby ograniczyć do minimum popełnianie tych samych błędów. 🙂
Pisz w karierowniku to, co tylko chcesz i może Ci się przydać
W zeszycie do kariery nie chodzi tylko o zapisywanie wielkie rzeczy! Warto doceniać to, co robisz, zauważać i zapisywać nawet swoje mini sukcesy. Pisać o celach i marzeniach. Upewniasz się, że idziesz w dobrym kierunku i będziesz pamiętać o tym, co dla Ciebie najważniejsze.
Dawaj sobie czas na myślenie o sobie zawodowo. Nie tylko, gdy zmieniasz pracę, ale cyklicznie. Bo to drobne nawyki, małe rzeczy pomogą Ci budować silną karierę, na co dzień.
Być może Twoja kariera i życie zawodowe nie są dla Ciebie najważniejsze. I dobrze!
Są jednak istotną częścią Twojego życia, która ma duży wpływ na inne jego obszary. Dlatego pamiętaj, żeby dbać o swoją karierę na co dzień, nie tylko od święta, a idea karierownika może Ci to ułatwić.
Wiem z rozmów z moimi obserwatorkami na Instagramie i klientkami, że tworzą już swoje zeszyty i zapełniają je treściami, co niezmiernie mnie cieszy!
Jeżeli Ty będziesz wrzucać zdjęcia swojego karierownika na Instagramie możesz dodać hashtag #karierownik i oznaczyć mnie (@flairuppl), żebym mogła je również podziwiać.
Nie chcesz pokazywać światu swojego karierownika? Będzie mi bardzo miło, jeżeli dasz mi znać w komentarzu poniżej, jak Ci się sprawdza to rozwiązanie i czy w ogóle je zamierzasz wypróbować.
A jeżeli potrzebujesz więcej inspiracji sprawdź Karierownik: Rok w karierze, w którym pokazuję krok po kroku, w jaki sposób robić roczne podsumowanie zawodowe.